SlideShare una empresa de Scribd logo
1 de 63
Descargar para leer sin conexión
 Mem, mementyka,
     Wirus umysłu,
     Marketing: wirusowy, partyzancki, 
     Świadomość marki, 
     Faktoidy


         Zajrzyjmy do worka wiedzy o tych pojęciach i zjawiskach.
                          Worek w wersji beta
                                   
Memetykę można by w skrócie 
    scharakteryzować jako genetykę kultury. Jak 
    podaje Wikipedia jest to: 
    quot;nauka badająca ewolucję kulturową, zakładająca, 
    że podobnie jak w ewolucji biologicznej jednostką 
    doboru jest gen, tak w ewolucji kulturowej 
    jednostką doboru jest mem, czyli najmniejsza 
    jednostka informacji kulturowejquot;. 




                           
Memetyka postuluje stosowanie metod 
    analogicznych jak w genetyce populacyjnej na 
    gruncie kultury. 
    Za pomocą modeli matematycznych i symulacji 
    komputerowych, opartych w szczególności na teorii 
    gier, próbuje wyjaśnić takie kontrowersyjne tematy, 
    jak istnienie religii, systemów politycznych, rozwój 
    nauki, a niekiedy porusza problemy wychodzące 
    zarówno poza proste analogie do zjawisk 
    biologicznych, jak i poza nauki społeczne i 
    wchodzące w zakres quot;ogólnej teorii replikatorówquot;.

                                
Memy miałyby, inaczej niż geny, replikować się 
    pośrednio, nie na drodze chemicznej zachodzącej w 
    mózgu, lecz dzięki interakcjom możliwym poprzez 
    sygnały dochodzące do posiadających narządy 
    recepcyjne jednostek. 

    Przykładem replikacji memów czy kompleksu memów 
    (mempleksów) są m.in. rozprzestrzeniające się 
    ideologie, ale także melodie używane przez niektóre 
    gatunki ptaków, sposoby noszenia czapki 
    baseballowej.

                             
To właśnie w kulturze wytwarzanej przez ludzi leży 
    odpowiedź na pytanie: 
    dlaczego człowiek jako jedyny gatunek przejawia 
    skłonność do zachowań stojących w sprzeczności z 
    dążeniem do maksymalizacji swojej łącznej 
    genetycznej wartości przystosowawczej?




                               
Z punktu widzenia memetyki Homo sapiens jako 
    gatunek posiadający niezwykle rozbudowany układ 
    nerwowy stał się przypadkowo w toku ewolucji 
    „wehikułemquot; nie tylko dla genów, ale także dla 
    memów. 




                             
Według Daniella Dennetta: „Świadomość ludzka jest 
    sama w sobie wielkim systemem memów (lub 
    dokładniej — efektów działania memów na mózg).quot; 




                             
Memy będące początkowo całkowicie na „smyczy 
    genówquot; (sprzyjały ich interesom przyczyniając się 
    do zwiększenia wartości przystosowawczej ludzi), 
    kiedy zaczęły się rozwijać, rozprzestrzeniać na 
    ogromną skalę (co było przyczyną i zarazem 
    skutkiem rozwoju cywilizacji i kultury) stopniowo 
    zmieniały ludzkie zachowania.

    Dobór naturalny ustępował powoli, a ustępuje 
    obecnie coraz szybciej, miejsca doborowi 
    memetycznemu.


                              
Memetycy często wysuwają przypuszczenie, iż 
    rozwój wielkiego i kosztownego w utrzymaniu 
    mózgu homo sapiens był w pewnym sensie 
    wymuszony przez memy dążące do powielania 
    się. 

    Podobnie rozwijający się obecnie w błyskawicznym 
    tempie Internet, dający ogromne możliwości 
    replikacji, mutacji i łączenia się w nowe mempleksy 
    tym ślepym cząstkom kulturowym.


                              
Samodoskonalenie się gatunku ludzkiego, dążenie 
    do postludzkiej przyszłości jest samo w sobie wielkim 
    problemem filozoficznym. Jednak patrząc z punktu 
    widzenia memetyki można przypuszczać, iż za 
    problemem tym stoi dobór memetyczny — mempleks 
    transhumanizmu może zmienić znacznie naturę 
    ludzką, odrywając nas jeszcze bardziej od 
    genetycznych uwarunkowań.




                               
Aktualnie w memetyce istnieją równolegle alternatywne 
    definicje pojęcia memu:   




                              
Aktualnie w memetyce istnieją równolegle alternatywne 
    definicje pojęcia memu:   

    Mem jest jednostką informacji kulturowej 
    zapisanej w mózgu. Jego oddziaływanie jest 
    widoczne dzięki obserwacji efektów socjotypowych. 




                              
Aktualnie w memetyce istnieją równolegle alternatywne 
    definicje pojęcia memu:   

    Mem jest jednostką informacji kulturowej 
    zapisanej w mózgu. Jego oddziaływanie jest 
    widoczne dzięki obserwacji efektów socjotypowych. 

    Mem jest jednostką informacji zapisanej w mózgu lub 
    na innym nośniku ­ w książce, na płycie CD, na ulotce 
    reklamowej itd. 
    W tym przypadku pojęcie memu i socjotypu się zlewa. 



                              
Aktualnie w memetyce istnieją równolegle alternatywne 
    definicje pojęcia memu:   

    Mem jest jednostką informacji kulturowej 
    zapisanej w mózgu. Jego oddziaływanie jest 
    widoczne dzięki obserwacji efektów socjotypowych. 

    Mem jest jednostką informacji zapisanej w mózgu lub 
    na innym nośniku ­ w książce, na płycie CD, na ulotce 
    reklamowej itd. 
    W tym przypadku pojęcie memu i socjotypu się zlewa. 

    Mem jest autonomiczną strukturą neuronalną w 
    mózgu, która jest nośnikiem informacji kulturowej.
                              
Richard Brodie podzielił memy na:




                            
memy­kategorie ­ memy, którymi kroimy 
    świat na kawałki, klasyfikując i nazywając rzeczy.




                            
memy­strategie ­ przekonania dotyczące 
    skutków i przyczyn.




                           
memy­skojarzenia ­ wiążą memy ze 
    sobą. Przyswojenie memu­skojarzenia sprawia, 
    że pojawienie się jednego obiektu wyzwala 
    natychmiast odpowiednie uczucie.




                        
Dobry mem to mem, który z łatwością 
    rozprzestrzenia się w populacji.




                         
Wynikiem ekspresji memów są socjotypy, 
    przybierające postać języków, melodii, projektów, 
    wartości moralnych i estetycznych, wzorów 
    działania, czy czegokolwiek innego, co można 
    przyswoić dzięki internalizacji i co można 
    przekazać innym jako jedną całość poprzez proces 
    obiektywizacji ­ eksternalizacji. 




                            
Memy konkurują ze sobą o środowisko 
    naturalne ­ pamięć zawartą w ludzkich mózgach i 
    szersze środowisko, w którym się obiektywizują.




                           
Memy, które zawierają nakaz samoreplikacji, 
    nazywane są w memetyce wirusami umysłu.




                              
Memobot ­to osoba zarażona (jego nosiciel) 
    memem, która jest oddana rozpowszechnianiu 
    się tego memu.




                         
Memoid  ­oddaje się rozpowszechnianiu memu 
    tracąc przy tym instynkt samozachowawczy.




                           
Mem  jest auto­toksyczny,  gdy 
    powoduje on  destrukcję nośnika. 




    Mem exo­toksyczny, czyli taki, który 
    konkuruje z innymi memami.  
    Można tu mówić o alergii na mem i o szczepionkach 
    (innych memach).



                            
Memy wchodzą z sobą w kompleksy memowe, 
    tworząc schematy i memotypy. Kooperują, 
    wspólnie ewoluują. 

    Wszystkie należą do puli memów, które mogą 
    być rozpowszechniane przez praktycznie każde 
    medium komunikacyjne, które pozwala ludziom 
    na kontakt umożliwiający przekazywanie 
    informacji. 
    Np. przez Internet, bardzo popularny wektor 
    używany obecnie do propagacji memów. 


                          
Kompleksy memów obejmują te 
    wszystkie grupy memów, które zazwyczaj 
    przekazywane są razem, takie jak ideologie 
    polityczne, przekonania religijne, teorie i 
    paradygmaty naukowe, prądy artystyczne i języki.




                            
Największe sukcesy odnoszą nie po prostu luźne 
    aglomeracje zgodnych idei, ale dobrze zbudowane 
    grupy z różnymi memami specjalizującymi się 
    jako haczyki, przynęty, groźby i układy 
    odpornościowe.

    (Żargon memetyki nadal rozwija się i te określenia 
    mogą się zmienić, ale patrz: „memetyczny leksykonquot; 
    Granta (Grant, 1990)).



                            
Wyobraź sobie świat pełen gospodarzy dla memów 
    (na przykład mózgów) i znacznie więcej memów niż 
    jest dla nich miejsca. 

    Zapytaj teraz: które memy mają większą szansę 
    znalezienia bezpiecznej przystani i dalszego 
    powielania się? To proste, robiąc to próbuję 
    stosować następujące reguły:



                          
Po pierwsze, pamiętaj, że memy (jak 
    geny) nie są przewidujące!   




                           
Po drugie, rozważaj tylko interesy memów, a nie 
    genów czy organizmu. 

    Memy nie dbają o geny ani o ludzi ­ jedyne co robią 
    to reprodukują siebie. 

    Stenograficzne stwierdzenia, takie jak „memy chcą xquot; 
    czy „memy próbują zrobić yquot; trzeba zawsze tłumaczyć z 
    powrotem w ich dłuższą wersję, taką jak „memy, 
    których efektem jest wytwarzanie x mają większe 
    prawdopodobieństwo przeżycia, niż te, które tego 
    efektu nie mają.quot;    


                               
Po trzecie, memy — z definicji — przekazywane są 
    przez naśladownictwo. 

    Tak więc uczenie się metodą prób i błędów czy przez 
    sprzężenie zwrotne nie jest memetyką, nie są nią też 
    wszystkie formy komunikacji.
    Tylko kiedy myśl, zachowanie czy umiejętność 
    przechodzą przez naśladownictwo, liczą się jako 
    memy. 


                               
Pamiętając te reguły możemy zadać pytanie i 
    zobaczyć dokąd prowadzi.




                           
Czy możesz przestać myśleć?

    Jeśli kiedykolwiek próbowałeś medytacji, wiesz,
    jakie to trudne — umysł wydaje się po prostu pleść
    swoje.

    Gdybyśmy myśleli pożyteczne myśli, ćwiczyli
    sprawności umysłowe czy rozwiązywali istotne
    problemy, mogłoby to mieć sens, ale na ogół tego
    nie robimy.

    Z genetycznego punktu widzenia całe to dodatkowe
    myślenie wydaje się krańcowym marnotrawstwem, a
    zwierzę, które marnuje energie, nie przeżywa.
    Memetyka dostarcza prostej odpowiedzi.
                             
Wyobraźmy sobie świat pełen mózgów i
    znacznie więcej memów, niż jest dla nich
    miejsca.

    Które memy mają większą szansę znalezienia
    bezpiecznej przystani i dalszego powielania
    się?




                         
Wyobraźmy sobie mem, który zachęca swojego 
    gospodarza do powtarzania go w umyśle, lub 
    melodię, która jest tak łatwa do nucenia, że bez 
    przerwy kręci ci się po głowie, albo myśl, która po 
    prostu zmusza do myślenia jej.




                                
Wyobraźmy sobie jako przeciwieństwo mem, 
    który zagrzebuje się spokojnie w pamięci i 
    nigdy nie jest powtarzany, lub melodię, która 
    jest zbyt niemelodyjna, by kręciła ci się po 
    głowie, lub myśl, zbyt nudna, by ją raz jeszcze 
    pomyśleć.




                            
Które poradzą sobie lepiej?

    Przy wszystkich innych czynnikach takich samych, 
    oczywiście ta pierwsza grupa.




                             
Powtarzanie wzmacnia pamięć i 
    prawdopodobieństwo, że będziesz wyrażał (czy 
    śpiewał) idee i melodie, które wypełniają twoją 
    świadomość. 

    A konsekwencje? 
    Memosfera napełnia się wpadającymi w ucho 
    melodiami i myślami, które dają się myśleć. 
    Wszyscy się na nie natykamy, a więc wszyscy 
    myślimy ogromnie dużo.


                             
Zasada przedstawiona tutaj jest znana z biologii.
    W lesie każde drzewo, które rośnie wysoko, 
    otrzymuje więcej światła. Geny na rośnięcie 
    wysoko stają się więc powszechniejsze w puli 
    genowej i w rezultacie las jest tak wysoki, jak tylko 
    każde drzewo może wyrosnąć.

    Możemy zastosować jeszcze raz tę samą zasadę dla 
    memów.




                                
Przyszłość memów




                        
Przez większość historii ludzkości memy ewoluowały 
    obok genów. Zazwyczaj były przekazywane pionowo 
    ­ od rodzica do dziecka ­ i dlatego ewoluowały w tym 
    samym tempie co geny. 




                               
Powolna ewolucja memów, dzisiaj? ­ Nie jest to już 
    dłużej prawdą. 
    Memy mogą przeskakiwać z mózgu do mózgu w 
    sekundę, także kiedy mózgi dzieli połowa globu 
    ziemskiego.




                             
Podczas gdy niektóre memy trzymają się w mózgach 
    przez tygodnie, miesiące czy lata, zanim zostaną 
    przekazane, wiele rozprzestrzenia się teraz z 
    prędkością światła. 

    Wynalazek telefonu, faksu i e­maila podniosły tempo 
    propagacji memów. W miarę jak wzrasta prędkość, 
    dokładność i horyzontalne kopiowanie memów, 
    możemy oczekiwać dramatycznego rozwoju 
    wydarzeń w memosferze.




                               
Po pierwsze, im szybciej rozprzestrzeniają się 
    memy, tym słabsza kontrola przez dobór naturalny 
    (genetyczny). 

    To względne rozprzężenie genów i memów może 
    oznaczać, że w większym stopniu niż dawniej będą 
    się szerzyć memy szkodliwe dla swoich nosicieli.

    Być może widzimy to już dzisiaj w pewnych 
    niebezpiecznych kultach, modach, systemach 
    politycznych, przestępstwach wzorowanych na innych i 
    fałszywych wiarach, które teraz potrafią szerzyć się 
    bardzo szybko.
                             
Po drugie, możemy oczekiwać, że memy zbudują sobie lepsze 
nośniki dla mnożenia się. Geny zbudowały sobie organizmy, żeby je 
nosiły. 
Co jest odpowiednikiem dla memów?
Można tu zaliczyć artefakty, takie jak książki, obrazy, narzędzia i samoloty 
(Dennett, 1995), ale są one nieudolne w porównaniu z komputerami czy 
internetem. Funkcjonowanie także tych niedawnych wynalazków zależy w 
dużej mierze od ludzi i od genów noszonych przez ludzi ­ w końcu seks jest 
najpopularniejszym tematem w internecie. 
Czy więc drugi replikator rzeczywiście może się wyzwolić? 
Mógłby, gdybyśmy budowali roboty, które bezpośrednio naśladują 
siebie wzajemnie. Na szczęście jest to tak trudne zadanie, że nie 
osiągniemy tego w niedalekiej przyszłości, a potem będziemy lepiej 
rozumieli memetykę i lepiej potrafimy dawać sobie radę z naszymi nowymi 
sąsiadami.
                                       
Opisy powstały na bazie artykułów serwisów: 
    Wikipedii i Racjonalista.pl, tam też można znaleźć 
    więcej informacji  na te tematy, używając 
    wyszukiwarki serwisu.




                             
Marketing wirusowy (zw. reklamą 
    wirusową) jest specyficznym rodzajem działań 
    marketingowych. Polega na zainicjowaniu 
    sytuacji, w której potencjalni klienci będą sami 
    między sobą rozpowszechniać informacje 
    dotyczące firmy, usług czy produktów. 

    Nie zawsze musi to być konkretna informacja, 
    może to być tzw. budowanie świadomości 
    marki, czyli wywoływanie pożądanych 
    skojarzeń z nazwą, logo firmy.

                            
Przykładem marketingu wirusowego mogą być 
    zabawne lub intrygujące filmiki lub zdjęcia (często 
    stylizowane na quasi­amatorskie) reklamowe, 
    które użytkownicy internetu rozsyłają między 
    sobą.

    Wykorzystywana jest także plotka, tworzone są 
    odpowiednie trendy czy legendy miejskie, które 
    wędrując między potencjalnymi klientami mają 
    zwiększać świadomość produktu i czynić z 
    niego produkt symboliczny, o wysokiej jakości 
    czy symbol statusu bądź przeciwnie, szkodzić jego 
    opinii.
                              
Kolejny ze stosowanych chwytów to udostępnianie za 
    darmo informacji użytecznych, które zawierają mniej 
    lub bardziej subtelny przekaz reklamowy. 

    Przykładem może być wydanie przez producenta 
    margaryny książeczek z przepisami na wypieki, gdzie w 
    każdym z przepisów jako składnik występuje 
    margaryna produkowana przez wydawcę książeczki. 
    Intencją jest tu skłonienie odbiorcy do 
    rozpowszechniania przepisów ­ mimowolnie, z 
    nazwą reklamowanej firmy.



                              
Zabiegiem wymagającym językowej finezji jest 
    ukucie reklamowego sloganu, frazy lub 
    powiedzenia w sposób prowokujący ich 
    przeniknięcie do języka potocznego (quot;a świstak 
    siedzi...quot;, quot;a łyżka na to: niemożliwequot;, quot;no to frugoquot;, 
    quot;prawie...robi wielką różnicęquot;).




                                
Marketing wirusowy może również polegać na 
    zachęcaniu użytkowników do świadomego 
    informowania znajomych o danym produkcie, 
    usłudze. 

    Do stosowanych tu metod należy umieszczanie 
    odpowiednich skryptów w serwisach internetowych, 
    konkursy quot;poleceniowequot; lub rabaty itp.




                           
Marketing partyzancki – forma 
    marketingu zbliżona do marketingu wirusowego, 
    polegająca na promowaniu dóbr i usług za pomocą 
    niekonwencjonalnych technik, w zależności od 
    grupy docelowej, jak np. napisy sprayem na 
    murach prezentujące daną markę czy vlepki.




                          
W tej technice stosuje się zarówno 
    niekonwencjonalne, mające przykuć uwagę środki, 
    jak również niekonwencjonalne treści, 
    np. widok krwi, drastycznych scen itp. 

    Przede wszystkim jednak technika ta bazuje na 
    tanich środkach. Dodatkowo daje ona taki efekt, że 
    odbiorca infekowany jest memami nawet unikając 
    kontaktu z tradycyjnymi nośnikami reklam.

    Informacja o produkcie czy usłudze, podobnie jak w 
    marketingu wirusowym, może dalej rozchodzić się w 
    postaci plotki oraz dalszych przekazów informacji 
    drogami niekonwencjonalnymi.
                            
Przykładowymi markami w Polsce, do promocji 
    których używano marketingu partyzanckiego 
    są lub były Heyah, Frugo czy Opycha. 

    W podobny sposób także metoda ta używana 
    jest w marketingu politycznym.




                           
Metoda ta jest szczególnie przydatna przy 
    promowaniu postaw i stylów bycia oraz produktów 
    z nimi związanych wśród grup odpornych na 
    tradycyjne formy reklamy. 

    Potrafi też wykreować dodatkową wartość produktu, 
    tworząc z niego produkt symboliczny (będący 
    nośnikiem wartości) i symbol statusu. Jest przy tym 
    stosunkowo tania i możliwa do stosowania w bardzo 
    małej skali.

    Z drugiej jednak strony wymaga dużego 
    zaangażowania autorów. Źle znoszą ją też odbiorcy 
    konserwatywni.
                             
Budowanie świadomości marki 
    (ang. branding) ­ technika marketingowa polegająca 
    na kreowaniu i utrwalaniu w umysłach 
    konsumentów faktu istnienia oraz pozytywnego 
    wizerunku konkretnej marki.

    Najczęściej stosowane metody budowania 
    świadomości marki to dobór odpowiedniej nazwy 
    marki, loga, hasła reklamowego, adresu strony 
    internetowej, ogólnego wzoru wyglądu oraz 
    przekazu materiałów reklamowych.


                             
Faktoid – informacja traktowana jako prawdziwa 
    przez sam fakt jej ukazania się w mediach. 

    Termin stosowany także w odniesieniu do niegodnej 
    zaufania relacji lub wydarzenia o wątpliwej 
    autentyczności, przyjmowanego przez ogół jako prawda i 
    upowszechnianego m.in. w celu manipulacji opinią 
    publiczną, np. utrzymania kogoś lub czegoś (np. 
    polityka lub reklamowanego produktu) w jej obszarze 
    zainteresowania. 
    Inną możliwą motywacją jest wykreowanie sztucznego 
    zainteresowania odbiorców w celu zwiększenia 
    oglądalności/poczytności. Taką techniką posługują się 
    m.in. tabloidy.
                              
Klasycznym przykładem niezamierzonego faktoidu jest 
    stworzone na podstawie powieści H. G. Wellsa 
    słuchowisko Wojna światów Orsona Wellesa z 1938 
    roku, relacjonujące postępy fikcyjnej inwazji Marsjan 
    na Ziemię. 




                               
Słowo quot;faktoidquot; wywodzi się z języka angielskiego 
    (factoid). Zostało wykreowane w roku 1973 przez 
    Normana Mailera w jego biografii Marilyn Monroe. 
    Sufiks quot;­oidquot; można tłumaczyć m.in. jako quot;­
    podobnyquot;, co jest zgodne z intencją Mailer'a, który 
    pragnął wykreować faktoid jako określenie 
    zjawiska faktopodobnego.




                             
Jeżeli faktoid jest zamierzonym atakiem w osobę 
    publiczną lub organizację, często określa się go mianem 
    faktu prasowego lub faktu medialnego.




                               
Stykając się po raz pierwszy z taką wiedzą 
    można dostać zawrotu głowy, tym bardziej, 
    że dotyczy ona naszych umysłów. 

    Ale też warto ją uwzględnić i uświadomić 
    sobie sytuację, zwłaszcza gdy coraz bardziej 
    i perfidniej jesteśmy atakowani informacją z 
    wszelkich  kanałów. A często dzieje się to 
    bez naszego świadomego przyzwolenia.




                          
Dlaczego to ujawniam, wszak sam na swoim blogu 
    używam wielu sztuczek? 

    Otóż, skutkiem dużego tempa życia i nadmiaru 
    informacji, jak mawiają klasycy (S.Lem):
    1° ­ nikt nic nie czyta; 
    2° ­ jeśli czyta ­ to nie rozumie;
    3° ­ jeśli rozumie ­ to natychmiast zapomina.

    Może to zbyt ostre stwierdzenie, nie dotyczy ono 
    wszystkich. Ale wobec tych, niektórych, rozumiejących – 
    warto „grać w otwarte karty”.


                               

Más contenido relacionado

Similar a Mementyka

Dzielenie się wiedzą – jako przykład (nie
Dzielenie się wiedzą – jako przykład (nieDzielenie się wiedzą – jako przykład (nie
Dzielenie się wiedzą – jako przykład (nieKatarzyna Materska
 
Katarzyna sztop rutkowska - cyberpamięć-czyli_o czym_(nie)pamiętamy_w_sieci.a...
Katarzyna sztop rutkowska - cyberpamięć-czyli_o czym_(nie)pamiętamy_w_sieci.a...Katarzyna sztop rutkowska - cyberpamięć-czyli_o czym_(nie)pamiętamy_w_sieci.a...
Katarzyna sztop rutkowska - cyberpamięć-czyli_o czym_(nie)pamiętamy_w_sieci.a...Katarzyna Sztop-Rutkowska
 
Perspektywy technologicznej osobliwości, a problem tożsamości osobowej
Perspektywy technologicznej osobliwości, a problem tożsamości osobowejPerspektywy technologicznej osobliwości, a problem tożsamości osobowej
Perspektywy technologicznej osobliwości, a problem tożsamości osobowejArtur Gunia
 
Konsument jutra był już przedwczoraj. ONE ELEVEN
Konsument jutra był już przedwczoraj. ONE ELEVENKonsument jutra był już przedwczoraj. ONE ELEVEN
Konsument jutra był już przedwczoraj. ONE ELEVENTomasz Bartnik
 
Jacek Gralczyk, "Motor czy hamulec zmian?", Przestrzejnie lokalne
Jacek Gralczyk, "Motor czy hamulec zmian?", Przestrzejnie lokalneJacek Gralczyk, "Motor czy hamulec zmian?", Przestrzejnie lokalne
Jacek Gralczyk, "Motor czy hamulec zmian?", Przestrzejnie lokalneMałopolski Instytut Kultury
 
Koncepcja narodu w ujęciu katolickiej nauki społecznej
Koncepcja narodu w ujęciu katolickiej nauki społecznejKoncepcja narodu w ujęciu katolickiej nauki społecznej
Koncepcja narodu w ujęciu katolickiej nauki społecznejPiotr Burgonski
 
Profil dziecka wczoraj i dziś
Profil dziecka wczoraj i dziśProfil dziecka wczoraj i dziś
Profil dziecka wczoraj i dziśPatrycja C
 
Miroslaw Magola book "Moc mozgu"
Miroslaw Magola book "Moc mozgu"Miroslaw Magola book "Moc mozgu"
Miroslaw Magola book "Moc mozgu"Miroslaw Magola
 
Pedagogika - Z. Kwieciński, B. Śliwerski
Pedagogika -  Z. Kwieciński, B. ŚliwerskiPedagogika -  Z. Kwieciński, B. Śliwerski
Pedagogika - Z. Kwieciński, B. Śliwerskiknbb_mat
 
Inspiratorzy, projektodawcy i realizatorzy edukacji kulturalnej ...
Inspiratorzy, projektodawcy i realizatorzy edukacji kulturalnej ...Inspiratorzy, projektodawcy i realizatorzy edukacji kulturalnej ...
Inspiratorzy, projektodawcy i realizatorzy edukacji kulturalnej ...Multimedia Lab - Pedagogical Library
 
Odebrac dzieciom-niewinnosc-ver-1 6
Odebrac dzieciom-niewinnosc-ver-1 6Odebrac dzieciom-niewinnosc-ver-1 6
Odebrac dzieciom-niewinnosc-ver-1 6Agencja Piens
 

Similar a Mementyka (20)

Dzielenie się wiedzą – jako przykład (nie
Dzielenie się wiedzą – jako przykład (nieDzielenie się wiedzą – jako przykład (nie
Dzielenie się wiedzą – jako przykład (nie
 
Katarzyna sztop rutkowska - cyberpamięć-czyli_o czym_(nie)pamiętamy_w_sieci.a...
Katarzyna sztop rutkowska - cyberpamięć-czyli_o czym_(nie)pamiętamy_w_sieci.a...Katarzyna sztop rutkowska - cyberpamięć-czyli_o czym_(nie)pamiętamy_w_sieci.a...
Katarzyna sztop rutkowska - cyberpamięć-czyli_o czym_(nie)pamiętamy_w_sieci.a...
 
Perspektywy technologicznej osobliwości, a problem tożsamości osobowej
Perspektywy technologicznej osobliwości, a problem tożsamości osobowejPerspektywy technologicznej osobliwości, a problem tożsamości osobowej
Perspektywy technologicznej osobliwości, a problem tożsamości osobowej
 
17
1717
17
 
Konsument jutra był już przedwczoraj. ONE ELEVEN
Konsument jutra był już przedwczoraj. ONE ELEVENKonsument jutra był już przedwczoraj. ONE ELEVEN
Konsument jutra był już przedwczoraj. ONE ELEVEN
 
11. Luca Grion - Osoba pod znakiem zapytania
11. Luca Grion - Osoba pod znakiem zapytania11. Luca Grion - Osoba pod znakiem zapytania
11. Luca Grion - Osoba pod znakiem zapytania
 
Dynamiczna Tozsamosc manual
Dynamiczna Tozsamosc manualDynamiczna Tozsamosc manual
Dynamiczna Tozsamosc manual
 
Jacek Gralczyk, "Motor czy hamulec zmian?", Przestrzejnie lokalne
Jacek Gralczyk, "Motor czy hamulec zmian?", Przestrzejnie lokalneJacek Gralczyk, "Motor czy hamulec zmian?", Przestrzejnie lokalne
Jacek Gralczyk, "Motor czy hamulec zmian?", Przestrzejnie lokalne
 
SLAMIT 4 after
SLAMIT 4 afterSLAMIT 4 after
SLAMIT 4 after
 
Malopolski instytut kultury
Malopolski instytut kulturyMalopolski instytut kultury
Malopolski instytut kultury
 
Koncepcja narodu w ujęciu katolickiej nauki społecznej
Koncepcja narodu w ujęciu katolickiej nauki społecznejKoncepcja narodu w ujęciu katolickiej nauki społecznej
Koncepcja narodu w ujęciu katolickiej nauki społecznej
 
Profil dziecka wczoraj i dziś
Profil dziecka wczoraj i dziśProfil dziecka wczoraj i dziś
Profil dziecka wczoraj i dziś
 
Miroslaw Magola book "Moc mozgu"
Miroslaw Magola book "Moc mozgu"Miroslaw Magola book "Moc mozgu"
Miroslaw Magola book "Moc mozgu"
 
Pedagogika - Z. Kwieciński, B. Śliwerski
Pedagogika -  Z. Kwieciński, B. ŚliwerskiPedagogika -  Z. Kwieciński, B. Śliwerski
Pedagogika - Z. Kwieciński, B. Śliwerski
 
Inspiratorzy, projektodawcy i realizatorzy edukacji kulturalnej ...
Inspiratorzy, projektodawcy i realizatorzy edukacji kulturalnej ...Inspiratorzy, projektodawcy i realizatorzy edukacji kulturalnej ...
Inspiratorzy, projektodawcy i realizatorzy edukacji kulturalnej ...
 
Co z tą socjologią?
Co z tą socjologią?Co z tą socjologią?
Co z tą socjologią?
 
W stronę bibliotekarstwa na miarę czasów
W stronę bibliotekarstwa na miarę czasów W stronę bibliotekarstwa na miarę czasów
W stronę bibliotekarstwa na miarę czasów
 
Subkultury
SubkulturySubkultury
Subkultury
 
Korżyk, Zmierzch wiedzy w kulturze dostępu
Korżyk, Zmierzch wiedzy w kulturze dostępuKorżyk, Zmierzch wiedzy w kulturze dostępu
Korżyk, Zmierzch wiedzy w kulturze dostępu
 
Odebrac dzieciom-niewinnosc-ver-1 6
Odebrac dzieciom-niewinnosc-ver-1 6Odebrac dzieciom-niewinnosc-ver-1 6
Odebrac dzieciom-niewinnosc-ver-1 6
 

Más de ongotre

Narzędzia Web2 Doradcy Handlowego
Narzędzia Web2 Doradcy HandlowegoNarzędzia Web2 Doradcy Handlowego
Narzędzia Web2 Doradcy Handlowegoongotre
 
Notki Diigo
Notki DiigoNotki Diigo
Notki Diigoongotre
 
Synergia w blogu
Synergia w bloguSynergia w blogu
Synergia w bloguongotre
 
Deficyt czasu
Deficyt czasuDeficyt czasu
Deficyt czasuongotre
 
Polskie partie w 3D
Polskie partie w 3D Polskie partie w 3D
Polskie partie w 3D ongotre
 
Real Estate 2.0 Requests
Real Estate 2.0 RequestsReal Estate 2.0 Requests
Real Estate 2.0 Requestsongotre
 
Trulia Inman Top50 Marketing Ideas
Trulia Inman Top50 Marketing IdeasTrulia Inman Top50 Marketing Ideas
Trulia Inman Top50 Marketing Ideasongotre
 
Czynsze1
Czynsze1Czynsze1
Czynsze1ongotre
 
Czynniki3
Czynniki3Czynniki3
Czynniki3ongotre
 

Más de ongotre (14)

Narzędzia Web2 Doradcy Handlowego
Narzędzia Web2 Doradcy HandlowegoNarzędzia Web2 Doradcy Handlowego
Narzędzia Web2 Doradcy Handlowego
 
Notki Diigo
Notki DiigoNotki Diigo
Notki Diigo
 
Synergia w blogu
Synergia w bloguSynergia w blogu
Synergia w blogu
 
Deficyt czasu
Deficyt czasuDeficyt czasu
Deficyt czasu
 
Wywiad
WywiadWywiad
Wywiad
 
Polskie partie w 3D
Polskie partie w 3D Polskie partie w 3D
Polskie partie w 3D
 
abcUPR
abcUPRabcUPR
abcUPR
 
Hayek
HayekHayek
Hayek
 
Real Estate 2.0 Requests
Real Estate 2.0 RequestsReal Estate 2.0 Requests
Real Estate 2.0 Requests
 
Jow2
Jow2Jow2
Jow2
 
Trulia Inman Top50 Marketing Ideas
Trulia Inman Top50 Marketing IdeasTrulia Inman Top50 Marketing Ideas
Trulia Inman Top50 Marketing Ideas
 
Czynsze1
Czynsze1Czynsze1
Czynsze1
 
Wagi
WagiWagi
Wagi
 
Czynniki3
Czynniki3Czynniki3
Czynniki3
 

Mementyka

  • 1.  Mem, mementyka,  Wirus umysłu,  Marketing: wirusowy, partyzancki,   Świadomość marki,   Faktoidy   Zajrzyjmy do worka wiedzy o tych pojęciach i zjawiskach. Worek w wersji beta    
  • 2. Memetykę można by w skrócie  scharakteryzować jako genetykę kultury. Jak  podaje Wikipedia jest to:  quot;nauka badająca ewolucję kulturową, zakładająca,  że podobnie jak w ewolucji biologicznej jednostką  doboru jest gen, tak w ewolucji kulturowej  jednostką doboru jest mem, czyli najmniejsza  jednostka informacji kulturowejquot;.     
  • 3. Memetyka postuluje stosowanie metod  analogicznych jak w genetyce populacyjnej na  gruncie kultury.  Za pomocą modeli matematycznych i symulacji  komputerowych, opartych w szczególności na teorii  gier, próbuje wyjaśnić takie kontrowersyjne tematy,  jak istnienie religii, systemów politycznych, rozwój  nauki, a niekiedy porusza problemy wychodzące  zarówno poza proste analogie do zjawisk  biologicznych, jak i poza nauki społeczne i  wchodzące w zakres quot;ogólnej teorii replikatorówquot;.    
  • 4. Memy miałyby, inaczej niż geny, replikować się  pośrednio, nie na drodze chemicznej zachodzącej w  mózgu, lecz dzięki interakcjom możliwym poprzez  sygnały dochodzące do posiadających narządy  recepcyjne jednostek.  Przykładem replikacji memów czy kompleksu memów  (mempleksów) są m.in. rozprzestrzeniające się  ideologie, ale także melodie używane przez niektóre  gatunki ptaków, sposoby noszenia czapki  baseballowej.    
  • 5. To właśnie w kulturze wytwarzanej przez ludzi leży  odpowiedź na pytanie:  dlaczego człowiek jako jedyny gatunek przejawia  skłonność do zachowań stojących w sprzeczności z  dążeniem do maksymalizacji swojej łącznej  genetycznej wartości przystosowawczej?    
  • 6. Z punktu widzenia memetyki Homo sapiens jako  gatunek posiadający niezwykle rozbudowany układ  nerwowy stał się przypadkowo w toku ewolucji  „wehikułemquot; nie tylko dla genów, ale także dla  memów.     
  • 7. Według Daniella Dennetta: „Świadomość ludzka jest  sama w sobie wielkim systemem memów (lub  dokładniej — efektów działania memów na mózg).quot;     
  • 8. Memy będące początkowo całkowicie na „smyczy  genówquot; (sprzyjały ich interesom przyczyniając się  do zwiększenia wartości przystosowawczej ludzi),  kiedy zaczęły się rozwijać, rozprzestrzeniać na  ogromną skalę (co było przyczyną i zarazem  skutkiem rozwoju cywilizacji i kultury) stopniowo  zmieniały ludzkie zachowania. Dobór naturalny ustępował powoli, a ustępuje  obecnie coraz szybciej, miejsca doborowi  memetycznemu.    
  • 9. Memetycy często wysuwają przypuszczenie, iż  rozwój wielkiego i kosztownego w utrzymaniu  mózgu homo sapiens był w pewnym sensie  wymuszony przez memy dążące do powielania  się.  Podobnie rozwijający się obecnie w błyskawicznym  tempie Internet, dający ogromne możliwości  replikacji, mutacji i łączenia się w nowe mempleksy  tym ślepym cząstkom kulturowym.    
  • 10. Samodoskonalenie się gatunku ludzkiego, dążenie  do postludzkiej przyszłości jest samo w sobie wielkim  problemem filozoficznym. Jednak patrząc z punktu  widzenia memetyki można przypuszczać, iż za  problemem tym stoi dobór memetyczny — mempleks  transhumanizmu może zmienić znacznie naturę  ludzką, odrywając nas jeszcze bardziej od  genetycznych uwarunkowań.    
  • 11. Aktualnie w memetyce istnieją równolegle alternatywne  definicje pojęcia memu:       
  • 12. Aktualnie w memetyce istnieją równolegle alternatywne  definicje pojęcia memu:    Mem jest jednostką informacji kulturowej  zapisanej w mózgu. Jego oddziaływanie jest  widoczne dzięki obserwacji efektów socjotypowych.     
  • 13. Aktualnie w memetyce istnieją równolegle alternatywne  definicje pojęcia memu:    Mem jest jednostką informacji kulturowej  zapisanej w mózgu. Jego oddziaływanie jest  widoczne dzięki obserwacji efektów socjotypowych.  Mem jest jednostką informacji zapisanej w mózgu lub  na innym nośniku ­ w książce, na płycie CD, na ulotce  reklamowej itd.  W tym przypadku pojęcie memu i socjotypu się zlewa.     
  • 14. Aktualnie w memetyce istnieją równolegle alternatywne  definicje pojęcia memu:    Mem jest jednostką informacji kulturowej  zapisanej w mózgu. Jego oddziaływanie jest  widoczne dzięki obserwacji efektów socjotypowych.  Mem jest jednostką informacji zapisanej w mózgu lub  na innym nośniku ­ w książce, na płycie CD, na ulotce  reklamowej itd.  W tym przypadku pojęcie memu i socjotypu się zlewa.  Mem jest autonomiczną strukturą neuronalną w  mózgu, która jest nośnikiem informacji kulturowej.    
  • 16. memy­kategorie ­ memy, którymi kroimy  świat na kawałki, klasyfikując i nazywając rzeczy.    
  • 17. memy­strategie ­ przekonania dotyczące  skutków i przyczyn.    
  • 18. memy­skojarzenia ­ wiążą memy ze  sobą. Przyswojenie memu­skojarzenia sprawia,  że pojawienie się jednego obiektu wyzwala  natychmiast odpowiednie uczucie.    
  • 19. Dobry mem to mem, który z łatwością  rozprzestrzenia się w populacji.    
  • 20. Wynikiem ekspresji memów są socjotypy,  przybierające postać języków, melodii, projektów,  wartości moralnych i estetycznych, wzorów  działania, czy czegokolwiek innego, co można  przyswoić dzięki internalizacji i co można  przekazać innym jako jedną całość poprzez proces  obiektywizacji ­ eksternalizacji.     
  • 21. Memy konkurują ze sobą o środowisko  naturalne ­ pamięć zawartą w ludzkich mózgach i  szersze środowisko, w którym się obiektywizują.    
  • 22. Memy, które zawierają nakaz samoreplikacji,  nazywane są w memetyce wirusami umysłu.    
  • 23. Memobot ­to osoba zarażona (jego nosiciel)  memem, która jest oddana rozpowszechnianiu  się tego memu.    
  • 24. Memoid  ­oddaje się rozpowszechnianiu memu  tracąc przy tym instynkt samozachowawczy.    
  • 25. Mem  jest auto­toksyczny,  gdy  powoduje on  destrukcję nośnika.  Mem exo­toksyczny, czyli taki, który  konkuruje z innymi memami.   Można tu mówić o alergii na mem i o szczepionkach  (innych memach).    
  • 26. Memy wchodzą z sobą w kompleksy memowe,  tworząc schematy i memotypy. Kooperują,  wspólnie ewoluują.  Wszystkie należą do puli memów, które mogą  być rozpowszechniane przez praktycznie każde  medium komunikacyjne, które pozwala ludziom  na kontakt umożliwiający przekazywanie  informacji.  Np. przez Internet, bardzo popularny wektor  używany obecnie do propagacji memów.     
  • 27. Kompleksy memów obejmują te  wszystkie grupy memów, które zazwyczaj  przekazywane są razem, takie jak ideologie  polityczne, przekonania religijne, teorie i  paradygmaty naukowe, prądy artystyczne i języki.    
  • 28. Największe sukcesy odnoszą nie po prostu luźne  aglomeracje zgodnych idei, ale dobrze zbudowane  grupy z różnymi memami specjalizującymi się  jako haczyki, przynęty, groźby i układy  odpornościowe. (Żargon memetyki nadal rozwija się i te określenia  mogą się zmienić, ale patrz: „memetyczny leksykonquot;  Granta (Grant, 1990)).    
  • 29. Wyobraź sobie świat pełen gospodarzy dla memów  (na przykład mózgów) i znacznie więcej memów niż  jest dla nich miejsca.  Zapytaj teraz: które memy mają większą szansę  znalezienia bezpiecznej przystani i dalszego  powielania się? To proste, robiąc to próbuję  stosować następujące reguły:    
  • 30. Po pierwsze, pamiętaj, że memy (jak  geny) nie są przewidujące!       
  • 31. Po drugie, rozważaj tylko interesy memów, a nie  genów czy organizmu.  Memy nie dbają o geny ani o ludzi ­ jedyne co robią  to reprodukują siebie.  Stenograficzne stwierdzenia, takie jak „memy chcą xquot;  czy „memy próbują zrobić yquot; trzeba zawsze tłumaczyć z  powrotem w ich dłuższą wersję, taką jak „memy,  których efektem jest wytwarzanie x mają większe  prawdopodobieństwo przeżycia, niż te, które tego  efektu nie mają.quot;        
  • 32. Po trzecie, memy — z definicji — przekazywane są  przez naśladownictwo.  Tak więc uczenie się metodą prób i błędów czy przez  sprzężenie zwrotne nie jest memetyką, nie są nią też  wszystkie formy komunikacji. Tylko kiedy myśl, zachowanie czy umiejętność  przechodzą przez naśladownictwo, liczą się jako  memy.     
  • 33. Pamiętając te reguły możemy zadać pytanie i  zobaczyć dokąd prowadzi.    
  • 34. Czy możesz przestać myśleć? Jeśli kiedykolwiek próbowałeś medytacji, wiesz, jakie to trudne — umysł wydaje się po prostu pleść swoje. Gdybyśmy myśleli pożyteczne myśli, ćwiczyli sprawności umysłowe czy rozwiązywali istotne problemy, mogłoby to mieć sens, ale na ogół tego nie robimy. Z genetycznego punktu widzenia całe to dodatkowe myślenie wydaje się krańcowym marnotrawstwem, a zwierzę, które marnuje energie, nie przeżywa. Memetyka dostarcza prostej odpowiedzi.    
  • 35. Wyobraźmy sobie świat pełen mózgów i znacznie więcej memów, niż jest dla nich miejsca. Które memy mają większą szansę znalezienia bezpiecznej przystani i dalszego powielania się?    
  • 36. Wyobraźmy sobie mem, który zachęca swojego  gospodarza do powtarzania go w umyśle, lub  melodię, która jest tak łatwa do nucenia, że bez  przerwy kręci ci się po głowie, albo myśl, która po  prostu zmusza do myślenia jej.    
  • 37. Wyobraźmy sobie jako przeciwieństwo mem,  który zagrzebuje się spokojnie w pamięci i  nigdy nie jest powtarzany, lub melodię, która  jest zbyt niemelodyjna, by kręciła ci się po  głowie, lub myśl, zbyt nudna, by ją raz jeszcze  pomyśleć.    
  • 38. Które poradzą sobie lepiej? Przy wszystkich innych czynnikach takich samych,  oczywiście ta pierwsza grupa.    
  • 39. Powtarzanie wzmacnia pamięć i  prawdopodobieństwo, że będziesz wyrażał (czy  śpiewał) idee i melodie, które wypełniają twoją  świadomość.  A konsekwencje?  Memosfera napełnia się wpadającymi w ucho  melodiami i myślami, które dają się myśleć.  Wszyscy się na nie natykamy, a więc wszyscy  myślimy ogromnie dużo.    
  • 40. Zasada przedstawiona tutaj jest znana z biologii. W lesie każde drzewo, które rośnie wysoko,  otrzymuje więcej światła. Geny na rośnięcie  wysoko stają się więc powszechniejsze w puli  genowej i w rezultacie las jest tak wysoki, jak tylko  każde drzewo może wyrosnąć. Możemy zastosować jeszcze raz tę samą zasadę dla  memów.    
  • 42. Przez większość historii ludzkości memy ewoluowały  obok genów. Zazwyczaj były przekazywane pionowo  ­ od rodzica do dziecka ­ i dlatego ewoluowały w tym  samym tempie co geny.     
  • 43. Powolna ewolucja memów, dzisiaj? ­ Nie jest to już  dłużej prawdą.  Memy mogą przeskakiwać z mózgu do mózgu w  sekundę, także kiedy mózgi dzieli połowa globu  ziemskiego.    
  • 44. Podczas gdy niektóre memy trzymają się w mózgach  przez tygodnie, miesiące czy lata, zanim zostaną  przekazane, wiele rozprzestrzenia się teraz z  prędkością światła.  Wynalazek telefonu, faksu i e­maila podniosły tempo  propagacji memów. W miarę jak wzrasta prędkość,  dokładność i horyzontalne kopiowanie memów,  możemy oczekiwać dramatycznego rozwoju  wydarzeń w memosferze.    
  • 45. Po pierwsze, im szybciej rozprzestrzeniają się  memy, tym słabsza kontrola przez dobór naturalny  (genetyczny).  To względne rozprzężenie genów i memów może  oznaczać, że w większym stopniu niż dawniej będą  się szerzyć memy szkodliwe dla swoich nosicieli. Być może widzimy to już dzisiaj w pewnych  niebezpiecznych kultach, modach, systemach  politycznych, przestępstwach wzorowanych na innych i  fałszywych wiarach, które teraz potrafią szerzyć się  bardzo szybko.    
  • 46. Po drugie, możemy oczekiwać, że memy zbudują sobie lepsze  nośniki dla mnożenia się. Geny zbudowały sobie organizmy, żeby je  nosiły.  Co jest odpowiednikiem dla memów? Można tu zaliczyć artefakty, takie jak książki, obrazy, narzędzia i samoloty  (Dennett, 1995), ale są one nieudolne w porównaniu z komputerami czy  internetem. Funkcjonowanie także tych niedawnych wynalazków zależy w  dużej mierze od ludzi i od genów noszonych przez ludzi ­ w końcu seks jest  najpopularniejszym tematem w internecie.  Czy więc drugi replikator rzeczywiście może się wyzwolić?  Mógłby, gdybyśmy budowali roboty, które bezpośrednio naśladują  siebie wzajemnie. Na szczęście jest to tak trudne zadanie, że nie  osiągniemy tego w niedalekiej przyszłości, a potem będziemy lepiej  rozumieli memetykę i lepiej potrafimy dawać sobie radę z naszymi nowymi  sąsiadami.    
  • 47. Opisy powstały na bazie artykułów serwisów:  Wikipedii i Racjonalista.pl, tam też można znaleźć  więcej informacji  na te tematy, używając  wyszukiwarki serwisu.    
  • 48. Marketing wirusowy (zw. reklamą  wirusową) jest specyficznym rodzajem działań  marketingowych. Polega na zainicjowaniu  sytuacji, w której potencjalni klienci będą sami  między sobą rozpowszechniać informacje  dotyczące firmy, usług czy produktów.  Nie zawsze musi to być konkretna informacja,  może to być tzw. budowanie świadomości  marki, czyli wywoływanie pożądanych  skojarzeń z nazwą, logo firmy.    
  • 49. Przykładem marketingu wirusowego mogą być  zabawne lub intrygujące filmiki lub zdjęcia (często  stylizowane na quasi­amatorskie) reklamowe,  które użytkownicy internetu rozsyłają między  sobą. Wykorzystywana jest także plotka, tworzone są  odpowiednie trendy czy legendy miejskie, które  wędrując między potencjalnymi klientami mają  zwiększać świadomość produktu i czynić z  niego produkt symboliczny, o wysokiej jakości  czy symbol statusu bądź przeciwnie, szkodzić jego  opinii.    
  • 50. Kolejny ze stosowanych chwytów to udostępnianie za  darmo informacji użytecznych, które zawierają mniej  lub bardziej subtelny przekaz reklamowy.  Przykładem może być wydanie przez producenta  margaryny książeczek z przepisami na wypieki, gdzie w  każdym z przepisów jako składnik występuje  margaryna produkowana przez wydawcę książeczki.  Intencją jest tu skłonienie odbiorcy do  rozpowszechniania przepisów ­ mimowolnie, z  nazwą reklamowanej firmy.    
  • 51. Zabiegiem wymagającym językowej finezji jest  ukucie reklamowego sloganu, frazy lub  powiedzenia w sposób prowokujący ich  przeniknięcie do języka potocznego (quot;a świstak  siedzi...quot;, quot;a łyżka na to: niemożliwequot;, quot;no to frugoquot;,  quot;prawie...robi wielką różnicęquot;).    
  • 52. Marketing wirusowy może również polegać na  zachęcaniu użytkowników do świadomego  informowania znajomych o danym produkcie,  usłudze.  Do stosowanych tu metod należy umieszczanie  odpowiednich skryptów w serwisach internetowych,  konkursy quot;poleceniowequot; lub rabaty itp.    
  • 53. Marketing partyzancki – forma  marketingu zbliżona do marketingu wirusowego,  polegająca na promowaniu dóbr i usług za pomocą  niekonwencjonalnych technik, w zależności od  grupy docelowej, jak np. napisy sprayem na  murach prezentujące daną markę czy vlepki.    
  • 54. W tej technice stosuje się zarówno  niekonwencjonalne, mające przykuć uwagę środki,  jak również niekonwencjonalne treści,  np. widok krwi, drastycznych scen itp.  Przede wszystkim jednak technika ta bazuje na  tanich środkach. Dodatkowo daje ona taki efekt, że  odbiorca infekowany jest memami nawet unikając  kontaktu z tradycyjnymi nośnikami reklam. Informacja o produkcie czy usłudze, podobnie jak w  marketingu wirusowym, może dalej rozchodzić się w  postaci plotki oraz dalszych przekazów informacji  drogami niekonwencjonalnymi.    
  • 55. Przykładowymi markami w Polsce, do promocji  których używano marketingu partyzanckiego  są lub były Heyah, Frugo czy Opycha.  W podobny sposób także metoda ta używana  jest w marketingu politycznym.    
  • 56. Metoda ta jest szczególnie przydatna przy  promowaniu postaw i stylów bycia oraz produktów  z nimi związanych wśród grup odpornych na  tradycyjne formy reklamy.  Potrafi też wykreować dodatkową wartość produktu,  tworząc z niego produkt symboliczny (będący  nośnikiem wartości) i symbol statusu. Jest przy tym  stosunkowo tania i możliwa do stosowania w bardzo  małej skali. Z drugiej jednak strony wymaga dużego  zaangażowania autorów. Źle znoszą ją też odbiorcy  konserwatywni.    
  • 57. Budowanie świadomości marki  (ang. branding) ­ technika marketingowa polegająca  na kreowaniu i utrwalaniu w umysłach  konsumentów faktu istnienia oraz pozytywnego  wizerunku konkretnej marki. Najczęściej stosowane metody budowania  świadomości marki to dobór odpowiedniej nazwy  marki, loga, hasła reklamowego, adresu strony  internetowej, ogólnego wzoru wyglądu oraz  przekazu materiałów reklamowych.    
  • 58. Faktoid – informacja traktowana jako prawdziwa  przez sam fakt jej ukazania się w mediach.  Termin stosowany także w odniesieniu do niegodnej  zaufania relacji lub wydarzenia o wątpliwej  autentyczności, przyjmowanego przez ogół jako prawda i  upowszechnianego m.in. w celu manipulacji opinią  publiczną, np. utrzymania kogoś lub czegoś (np.  polityka lub reklamowanego produktu) w jej obszarze  zainteresowania.  Inną możliwą motywacją jest wykreowanie sztucznego  zainteresowania odbiorców w celu zwiększenia  oglądalności/poczytności. Taką techniką posługują się  m.in. tabloidy.    
  • 59. Klasycznym przykładem niezamierzonego faktoidu jest  stworzone na podstawie powieści H. G. Wellsa  słuchowisko Wojna światów Orsona Wellesa z 1938  roku, relacjonujące postępy fikcyjnej inwazji Marsjan  na Ziemię.     
  • 60. Słowo quot;faktoidquot; wywodzi się z języka angielskiego  (factoid). Zostało wykreowane w roku 1973 przez  Normana Mailera w jego biografii Marilyn Monroe.  Sufiks quot;­oidquot; można tłumaczyć m.in. jako quot;­ podobnyquot;, co jest zgodne z intencją Mailer'a, który  pragnął wykreować faktoid jako określenie  zjawiska faktopodobnego.    
  • 61. Jeżeli faktoid jest zamierzonym atakiem w osobę  publiczną lub organizację, często określa się go mianem  faktu prasowego lub faktu medialnego.    
  • 62. Stykając się po raz pierwszy z taką wiedzą  można dostać zawrotu głowy, tym bardziej,  że dotyczy ona naszych umysłów.  Ale też warto ją uwzględnić i uświadomić  sobie sytuację, zwłaszcza gdy coraz bardziej  i perfidniej jesteśmy atakowani informacją z  wszelkich  kanałów. A często dzieje się to  bez naszego świadomego przyzwolenia.    
  • 63. Dlaczego to ujawniam, wszak sam na swoim blogu  używam wielu sztuczek?  Otóż, skutkiem dużego tempa życia i nadmiaru  informacji, jak mawiają klasycy (S.Lem): 1° ­ nikt nic nie czyta;  2° ­ jeśli czyta ­ to nie rozumie; 3° ­ jeśli rozumie ­ to natychmiast zapomina. Może to zbyt ostre stwierdzenie, nie dotyczy ono  wszystkich. Ale wobec tych, niektórych, rozumiejących –  warto „grać w otwarte karty”.